Polecam


strona mojego portalu ezoterycznego: www.portal-ezoteryczny.pl

wtorek, 7 lipca 2009

Michael Jackson (1958 - 2009)



Ktoś może powiedzieć, że to nie miejsce na taki post ale coś pchnie mnie ku temu, by jednak napisać to co siedzi w mojej głowie.

Niedawno na żywo oglądaliśmy transmisję z pogrzebu Michael'a Jackson'a. Miał 50 lat i w swoim krótkim pobycie tu na Ziemi tak wiele uczynił. Był ikoną i królem popu. Był kimś kto wywarł wpływ na nas wszystkich.

Pamiętam moją kuzynkę jak rozwaliła sobie nogę biegnąc z łazienki do dużego pokoju, bo właśnie w tv leciał teledysk Michaela. Heh, to dziwne zrządzenie losu, bo kto by wtedy pomyślał, że Michael umrze właśnie w dzień jej ślubu..

W ogóle ta śmierć tylko utwierdziła mnie w tym, że w moim życiu wydarzyło się wiele rzeczy, które są dla mnie swego rodzaju unikatowe. Dorastałam i przeżyłam samego króla popu, widziałam deszcz meteorytów, zaćmienie słońca, śmierć Jana Pawła II - a przecież niektóre z nich już nie wrócą lub wydarzą się za tysiące lat..

Życie jest krótkie, planujemy coś, a Bóg ma już dla nas swój własny plan. Trzeba spieszyć się czynić dobro, pomagać innym, dawać coś od siebie i często się uśmiechać. Trzeba wielu rzeczy doświadczyć, by móc powiedzieć, że przeżyło się to życie godnie.

Jedyne co teraz mogę powiedzieć to: "Spoczywaj w pokoju, Michael" i niech dobre Anioły prowadzą Cię do naszego stwórcy, gdzie zaśpiewasz już innego rodzaju koncert"...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapisz się do mojej grupy

Grupy dyskusyjne
Zapisz się do ezoterycznie
E-mail:
Odwiedź tę grupę